Z historii krakowskiej archeologii...

MIĘDZY ARCHEOLOGIĄ, ANTROPOLOGIĄ I PREHISTORIĄ. KRAKOWSKIE ŚRODOWISKO NAUKOWE W POCZĄTKACH DZIAŁANIA AKADEMII UMIEJĘTNOŚCI, WOBEC PROBLEMU POCHODZENIA CZŁOWIEKA I JEGO KULTURY 

 

 

 

JAN CHOCHOROWSKI
Instytut Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego

HISTORYKA. Studia Metodologiczne
T. 46, 2016 PL ISSN 0073-277X
s. 303–343

OD STAROŻYTNICTWA DO NAUKOWEJ ARCHEOLOGII

Rosnące w pierwszej połowie XIX wieku w całej Europie na bazie nurtów Oświecenia i Romantyzmu zainteresowanie najdawniejszą przeszłością, ujawnianą w jej materialnych ukrytych w ziemi śladach, wyzwoliło potencjał poznawczy archeologii z jej specyficznym warsztatem badawczym i możliwościami poznawczymi. Społecznego sensu i znaczenia przysporzył archeologii zwłaszcza Romantyzm. Gromadzenie i poznawanie materialnych śladów przeszłości miało bowiem umożliwić odtworzenie przedpiśmiennej historii narodów i udowodnić ich starożytny rodowód i wielkość. W warunkach polskich refleksja o „starożytnościach” podejmowana przez środowiska uczonych, część inteligencji czy mających ambicje intelektualne przedstawicieli ziemiaństwa (spośród którego rekrutowało się wielu tzw. „starożytników”), natrafiła na specyficzny społeczny kontekst; braku niepodległości i samodzielnego bytu narodowego. „Otwarcie kopalnych archiwów ziemi”, jak poetycko określał wykopaliska Cyprian Kamil Norwid (1821–1883)1, mogło i miało posłużyć budowaniu kulturowej tożsamości i poczucia dumy narodowej z pradawnych dziejów. W trudnych momentach bytu narodowego potrzeba ta była szczególnie eksponowana i dodatkowo wyzwalała zainteresowanie materialnymi „starożytnościami”. Uzyskanie i ugruntowanie w stosunkowo niedługim czasie wysokiego statusu archeologii wynikało więc z jej rosnącego znaczenia w społecznym, wręcz narodowym dyskursie o przeszłości. Początkowo wypływał on głównie z romantycznej czy patriotycznej postawy i często emocjonalnego stosunku do materialnych śladów dawnego rodowodu, ale z czasem przybrał postać scjentyficzną.

CZYTAJ DALEJ >>>